Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jak wam się zdaje? Jeśli ktoś posiada sto owiec i zabłąka się jedna z nich, to czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach i nie pójdzie szukać tej, która się błąka? A jeśli mu się uda ją odnaleźć, zaprawdę, powiadam wam: cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały.
Tak też nie jest wolą ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło nawet jedno z tych małych».
+++
Można na tę Ewangelię spojrzeć po ludzku, zwyczajnie, tak jak patrzymy na inne życiowe sprawy. Można kalkulować, przeliczać, powiedzieć: "To tylko 1% z tego co zaginęło, przecież to nic. Nie opłaca się takiej drobiny szukać. Przecież tak się zdarza. Jakiś ubytek zawsze musi być. Straty są nieuniknione. Jakoś to przeżyję. Ciesz się tym, co zostało".
Nam jednak trzeba patrzeć nie po ludzku, lecz po Bożemu. Trzeba szukać nie ludzkiej ekonomii, lecz Bożej. A On szuka tego co zginęło, bez względu jaka to jest liczba. Szuka do skutku. Przedziera się. Nie poddaje. Nie dezerteruje. Dla Niego ważny jest ten 1%. Pamiętasz pewnie te słowa: "w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia" (por. Łk 15, 7). Jakże mocno wybrzmiewa w tym kontekście zdanie Jezusa: "nie jest wolą ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło nawet jedno z tych małych". Warto myśleć po Bożemu.
+++
Wszystko mamy w Chrystusie.
Czy chora z powodu grzechów ciała,
Jeśli chcesz uleczyć ranę, On jest lekarzem;
jeśli płoniesz w gorączce, On jest źródłem;
jeśli opętała cię nieprawość, On jest sprawiedliwością;
jeśli potrzebujesz pomocy, On jest siłą; jeśli lękasz się
śmierci, On jest życiem; jeśli pragniesz nieba, On jest drogą;
jeśli uciekasz przed ciemnością, On jest światłem; jeśli
szukasz pożywienia, On jest pokarmem. Spróbujcie tedy i
zobaczcie, jak słodki jest Pan: