Gdy Jezus przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu, pytając: «Jakim prawem to czynisz? i kto Ci dał tę władzę?»
Jezus im odpowiedział: «Ja też zadam wam jedno pytanie: jeśli odpowiecie Mi na nie, i Ja powiem wam, jakim prawem to czynię. Skąd pochodził chrzest Janowy: z nieba czy od ludzi?»
Oni zastanawiali się między sobą: «Jeśli powiemy: „z nieba”, to nam zarzuci: „Dlaczego więc nie uwierzyliście mu?” A jeśli powiemy: „od ludzi”, to boimy się tłumu, bo wszyscy uważają Jana za proroka».
Odpowiedzieli więc Jezusowi: «Nie wiemy». On również im odpowiedział: «Zatem i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię».
+++
Jezus dokonał znak, chociażby oczyszczenie świątyni jerozolimskiej z handlarzy, kupców, bankierów - najprawdopodobniej to sprowokowało arcykapłanów i starszych ludu do zadania Jezusowi pytania: Jakim prawem to czynisz? Mistrz z Nazaretu w odpowiedzi używa starodawnej metody prowadzenia dialogów, w której na pytanie, odpowiadało się pytaniem. Używali jej już starożytni filozofowie. Jezus zadaje pytanie o Jana Chrzciciela i to, co on robił: chrzest, którego udzielał, nawoływanie do nawrócenia i prostowania ścieżek dla przychodzącego Mesjasza. Przywódcy Żydowscy nie posłuchali go, nawet nie próbowali tego robić. Co więcej, Jan ginie śmiercią męczeńską za głoszoną przez siebie Bożą prawdę. Przywódcy Żydowscy nie rozpoznali czasu swojego nawiedzenia. Stąd milczenie Jezusa, brak odpowiedzi na zadawane pytania. Tak jakby Jezus chciał powiedzieć: skoro nie rozumiemy się u podstaw, nie rozumiecie najprostszych rzeczy i spraw, nie dogadamy się i w sprawach większych. Nie daje się sprowokować, wyprowadzić z równowagi. Spokojnie i bez złości idzie dalej.
Potrzebne są podstawy, proste prawdy naszej wiary, podwaliny, ponieważ one pozwalają nam iść dalej na drogach wiary. Proste prawdy, które otwierają nas na głębsze i bogatsze doświadczenie Boga. W prostych znakach, możemy odkrywać Mesjasza.
+++
"Czasem szukania Boga jest życie. Czasem znalezienia Boga jest śmierć. Czasem posiadania Boga jest wieczność".
~ św. Franciszek Salezy