Przejdź do głównej zawartości

Zadanie do wykonania [Mt 17, 10-13]

 Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa:

«Czemu uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?» on odparł: «Eliasz istotnie przyjdzie i wszystko naprawi. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy ma od nich cierpieć». Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.

+++

    Verba docent, exempla trahunt! (Słowa uczą, przykłady pociągają). Pewnie nie raz słyszeliśmy te słowa, chociażby w odniesieniu do nauczyciela, wychowawcy, rodzica, czy jakiegoś cennego autorytetu. Kierujemy te słowa do osób, które bardzo cenimy, liczymy się z ich zdaniem, podziwiamy ich czyny. 

    Śmiało rozważyć je możemy także w kontekście dzisiejszego Słowa. Słyszymy w nim o wielkich prorokach: Eliaszu i Janie Chrzcicielu. Osoby te, posiadały niesamowitą misję od Pana Boga, przemawiały w Jego imieniu, swoim życiem pełniły Jego wolę. Różne zadania posiadali prorocy do spełnienia: podtrzymywać nadzieję, dawać przykład, nawoływać do nawrócenia, przekazywać Słowa samego Boga, które kierowane były do ludu, upominać czy zapowiadać nadejście obiecanego Mesjasza. Jednym słowem, mieli wielką misję do wykonania. Eliasz konkretnie opowiedział się za Bogiem Jahwe, walczył z bożkami pogańskimi. Był uważany za tego proroka, który w czasach największego kryzysu w państwie uratował, ochronił wiarę w Boga.  Jan Chrzciciel wzywał do całkowitego nawrócenia, przemiany życia. Pokazywał to swoim zachowaniem, strojem, czy sposobem życia. Zadania proroków obecne było nie tylko w czasach kiedy oni żyli, ale są potrzebne również dzisiaj, kiedy możemy przypominać sobie ich słowa, czy zachwycać się ich przykładami, które nam pozostawili. Prorocy szczególnie towarzyszą nam w adwencie, który w liturgii Kościoła przeżywamy. 

    Może warto w tej sytuacji zapytać: A jak jest z nami? Jaka jest moja życiowa misja do spełnienia, którą zleca mi Pan Bóg? 

+++

"Odwagi!... Również wtedy, kiedy droga staje się trudna. Czyż nie raduje cię to, że wierność twoim zobowiązaniom chrześcijańskim zależy w znacznej mierze od ciebie? Napełnij się radością i dobrowolnie odnawiaj swoje postanowienie: Panie, ja także tego chcę, możesz liczyć na moją małość!"

~ św. Josemaria Escriva, Kuźnia nr 361.

Popularne posty z tego bloga

Królowa Polski [J 19, 25-27]

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. >P<      Data 3 maja, wpisała się bardzo mocno zarówno do kalendarza cywilnego jak i kościelnego (liturgicznego). Z jednej strony kolejne rocznica ustanowienia konstytucji z 3 maja 1791 roku, a drugiej uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Dwa ważne wydarzenia związane z naszą Ojczyzną. Do dzisiejszego trzeciomajowego święta, często odnoszę wydarzenia z dzieciństwa, szczególnie wakacje spędzane u dziadków. Pamiętam takie dwa szczególne momenty. Pierwszy związany z wizerunkiem Maryi, kiedy w starej książeczce do nabożeństwa mojej śp. Babci znalazłem wygięty, podniszczony obrazek, który ukazywał samą twarz Matki Boskiej Częstochowskiej. Pamięt

Życzenia wielkanocne 2024

Wszystkim zaglądającym tutaj, pragnę życzyć błogosławionych świąt Wielkiej Nocy. Niech Chrystusa Zmartwychwstały przebija się przez nasze skamieniałe, często zamknięte na miłość i pokój serca. Niech wydobywa nas z naszych słabości i lęków. Niech obdarza pokojem, który przynosi!  Niech żyje w nas i poprzez nas! Radosnego Alleluja! Ku refleksji i modlitwie zostawiam piękną modlitwę napisaną przez papieża Benedykta XVI: "Panie Jezu Chryste, w ciemności śmierci stałeś się światłem, w otchłani najgłębszej samotności zamieszkała teraz na zawsze kojąca moc Twojej miłości, w Twoim ukryciu możemy śpiewać Alleluja ocalonych. Daj nam pokorną prostotę wiary, która nie daje wprowadzić cię w błąd, kiedy Ty wołasz nas w godzinach ciemności i opuszczenia, kiedy wszystko staje się niepewne; w czasie, kiedy Twoja sprawa zdaje się przegrywać w śmiertelnej walce, daj nam wystarczająco dużo światła, żebyśmy Ciebie nie stracili; tyle światła, żebyśmy mogli stać się światłem dla innych, którzy go jeszc

Uformowani i posłani [Łk 9, 1-6]

Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami oraz władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: «Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie. Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, pozostańcie tam i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśliby was gdzieś nie przyjęli, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!» Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie. >P< Formacja w szkole Jezusa rozłożona jest na konkretne etapy. Na samym początku było powołanie. Nauczyciel wybrał tych, których sam chciał. Zaprasza ich po imieniu by dołączyli do Niego i wyruszyli w drogę. Uczniowie zostawiają wszystko: swoje łodzie, zajęcia, rodziny. Wyruszają w nieznane. Już wtedy musiało to być dla nich nie lada wyzwanie. Pójść za Nieznajomym. Zaryzykować. Wszystko postawić na jedną kartę. Zar