Przejdź do głównej zawartości

POSTanowienie [Mt 6, 1-6. 16-18]

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej bowiem nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni to lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam, już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie».

+++

    Nie tak dawno rozpoczęliśmy Nowy Rok 2022. Wiele osób na początku nowego czasu wybierało sobie różne postanowienia służące temu, by coś w życiu zmienić: będę więcej ćwiczył fizycznie, wybiorę się na siłownię, nauczę się nowych słówek z angielskiego, będę zdrowo się odżywiała. Różne postanowienia. Wiele z nich spełzły na niczym i może ich już nie pamiętamy. Przestaliśmy je realizować. A teraz przed nami Wielki Post. Również czas który służy postanowieniom. 40 dni, które dzięki różnym praktykom duchowym, mają przypomnieć nam o Bogu. Zasadniczym dążeniem naszego serca winno być w tym okresie, zwrócenie się do Boga i oczyszczenie życia z tego wszystkiego co sprawia, że nie miłujemy Boga całym sercem, duszą, umysłem i mocą. Ale także, uświadomienie sobie, że nie kochamy tak jak powinniśmy, drugiego człowieka, że nie kochamy go tak jak siebie. Na różnym portalach katolickich, forach społecznościowych, przez cały czas Wielkiego Postu będą pojawiała się różnej maści praktyki, zadania, czelendże. Już dzisiaj jest tego mnóstwo. Warto z tego korzystać, jeśli będzie to służyło naszemu duchowemu pożytkowi. Ale piękny, nieprzemijający i ciągle aktualny program otrzymaliśmy po raz kolejny od Jezusa w Słowie Bożym, trzy proste praktyki: post, modlitwa i jałmużna. Jezus mówi nam dzisiaj: To wystarczy na te 40 dni. To jest Moja propozycja. Zaufaj mi. Wysłuchaj i podejmij do realizacji. 
    Post – realne odczucie głodu, tego, że coś tracę, świadomie z tego rezygnuje: jedzenia, przyjemności, słuchania muzyki, grania w gry, korzystania ze smartfonu czy Internetu. On ma być nie na rękę, ma być czymś trudnym, wymagającym, konkretnym. „Kiedy pościcie nie bądźcie posępni (…) namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom się podobać, ale Ojcu, który widzi w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”. 
    Modlitwa – szczera, autentyczna, prawdomówna rozmowa z Bogiem. Bez pośpiechu, bez narzekania, że znów muszę. Zatrzymanie się na Bogu, których chce mnie słuchać, ale także który chce mówić do mojego serca. „Ty zaś gdy chcesz się modlić wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”. 
    I jałmużna – podzielenie się tym, czego mam w nadmiarze. Zwrócenie uwagi na tych, co mają mniej lub potrzebują bardziej niż ja. „Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili (…) niech nie wie lewa twoja ręka co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu”.
    Trzy proste wskazówki: post, modlitwa i jałmużna. To naprawdę wystarczy!

fot. pixabay 

Popularne posty z tego bloga

Królowa Polski [J 19, 25-27]

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. >P<      Data 3 maja, wpisała się bardzo mocno zarówno do kalendarza cywilnego jak i kościelnego (liturgicznego). Z jednej strony kolejne rocznica ustanowienia konstytucji z 3 maja 1791 roku, a drugiej uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Dwa ważne wydarzenia związane z naszą Ojczyzną. Do dzisiejszego trzeciomajowego święta, często odnoszę wydarzenia z dzieciństwa, szczególnie wakacje spędzane u dziadków. Pamiętam takie dwa szczególne momenty. Pierwszy związany z wizerunkiem Maryi, kiedy w starej książeczce do nabożeństwa mojej śp. Babci znalazłem wygięty, podniszczony obrazek, który ukazywał samą twarz Matki Boskiej Częstochowskiej. Pamięt

Życzenia wielkanocne 2024

Wszystkim zaglądającym tutaj, pragnę życzyć błogosławionych świąt Wielkiej Nocy. Niech Chrystusa Zmartwychwstały przebija się przez nasze skamieniałe, często zamknięte na miłość i pokój serca. Niech wydobywa nas z naszych słabości i lęków. Niech obdarza pokojem, który przynosi!  Niech żyje w nas i poprzez nas! Radosnego Alleluja! Ku refleksji i modlitwie zostawiam piękną modlitwę napisaną przez papieża Benedykta XVI: "Panie Jezu Chryste, w ciemności śmierci stałeś się światłem, w otchłani najgłębszej samotności zamieszkała teraz na zawsze kojąca moc Twojej miłości, w Twoim ukryciu możemy śpiewać Alleluja ocalonych. Daj nam pokorną prostotę wiary, która nie daje wprowadzić cię w błąd, kiedy Ty wołasz nas w godzinach ciemności i opuszczenia, kiedy wszystko staje się niepewne; w czasie, kiedy Twoja sprawa zdaje się przegrywać w śmiertelnej walce, daj nam wystarczająco dużo światła, żebyśmy Ciebie nie stracili; tyle światła, żebyśmy mogli stać się światłem dla innych, którzy go jeszc

Uformowani i posłani [Łk 9, 1-6]

Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami oraz władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: «Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie. Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, pozostańcie tam i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśliby was gdzieś nie przyjęli, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!» Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie. >P< Formacja w szkole Jezusa rozłożona jest na konkretne etapy. Na samym początku było powołanie. Nauczyciel wybrał tych, których sam chciał. Zaprasza ich po imieniu by dołączyli do Niego i wyruszyli w drogę. Uczniowie zostawiają wszystko: swoje łodzie, zajęcia, rodziny. Wyruszają w nieznane. Już wtedy musiało to być dla nich nie lada wyzwanie. Pójść za Nieznajomym. Zaryzykować. Wszystko postawić na jedną kartę. Zar