Przejdź do głównej zawartości

Boże Wszystko [Hbr 1, 1-6]

Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców naszych przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat. Ten Syn, który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty, podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi, a dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach. On o tyle stał się większy od aniołów, o ile odziedziczył dostojniejsze od nich imię. Do którego bowiem z aniołów powiedział Bóg kiedykolwiek: «Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem»? I znowu: «Ja będę Mu Ojcem, a on będzie Mi Synem»? A skoro ponownie wprowadzi Pierworodnego na świat, powie: «Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży».

>P<


W Liturgii Słowa otrzymujemy dziś w pierwszym czytaniu List do Hebrajczyków i piękne w nim słowa. Są to pierwsze zdania tego listu, swoisty wstęp, prolog. Pan Bóg szuka sposobu na to, by skontaktować się z człowiekiem. Jednym z najlepszych jest Jego Słowo, które do nas kieruje. Na przestrzeni wieków posługiwał się różnymi osobami, by wyrazić swoją wolę. Byli to prorocy, sędziowie, królowie. To oni, pod natchnieniem Ducha Świętego, przekazywali słowa Boga. Najpełniejsze przesłanie otrzymujemy jednak dzięki Jezusowi Chrystusowi Synowi Bożemu. To Jego słowa i czyny potwierdzają prawdę o tym, kim i jaki jest Bóg Ojciec. To Boże Słowo podtrzymuje wszystko w istnieniu. To dzięki Niemu my także możemy żyć. Jego Słowa dają nam cięgle nową nadzieję. Dzisiaj po raz kolejny przypominają nam o tym, że jesteśmy umiłowanymi dziećmi Bożymi. List ten zachęca wszystkich chrześcijan do tego, by powierzyć swoje życie Bogu, by Mu zaufać. Jest to swoista prośba o to, by oprzeć całe swoje życie na wierze w Syna Bożego Jezusa. Dlaczego? Ponieważ w Osobie Jezusa Chrystusa, Bóg powiedział wszystko, co chciał nam o sobie powiedzieć. Nic nowego nie będzie już powiedziane i dodane. W Jezusie otrzymaliśmy pełnię prawdy o Bogu i Jego dobroci do nas. Jezus jest odblaskiem Boga samego i niewidzialnego (por. Kol 1, 15). Św. Jan od Krzyża  w swoim dziele pt.: "Droga na Górę Karmel" (2,22,4), tak komentuje ten fragment Listu do Hebrajczyków: "Daje tu apostoł do zrozumienia, że Bóg jakby już zamilknął i nie ma już nic więcej do powiedzenia. To bowiem, o czym częściowo mówił dawniej przez proroków, wypowiedział już całkowicie, dając nam Wszystko, to jest swego Syna". Bóg dał nam Wszystko, co jest potrzebne do tego, by uwierzyć. Dał nam swojego Syna. Zaufajmy Mu i dajmy się poprowadzić Jego Słowu. 

fot. pixabay 

Popularne posty z tego bloga

Królowa Polski [J 19, 25-27]

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. >P<      Data 3 maja, wpisała się bardzo mocno zarówno do kalendarza cywilnego jak i kościelnego (liturgicznego). Z jednej strony kolejne rocznica ustanowienia konstytucji z 3 maja 1791 roku, a drugiej uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Dwa ważne wydarzenia związane z naszą Ojczyzną. Do dzisiejszego trzeciomajowego święta, często odnoszę wydarzenia z dzieciństwa, szczególnie wakacje spędzane u dziadków. Pamiętam takie dwa szczególne momenty. Pierwszy związany z wizerunkiem Maryi, kiedy w starej książeczce do nabożeństwa mojej śp. Babci znalazłem wygięty, podniszczony obrazek, który ukazywał samą twarz Matki Boskiej Częstochowskiej. Pamięt

Życzenia wielkanocne 2024

Wszystkim zaglądającym tutaj, pragnę życzyć błogosławionych świąt Wielkiej Nocy. Niech Chrystusa Zmartwychwstały przebija się przez nasze skamieniałe, często zamknięte na miłość i pokój serca. Niech wydobywa nas z naszych słabości i lęków. Niech obdarza pokojem, który przynosi!  Niech żyje w nas i poprzez nas! Radosnego Alleluja! Ku refleksji i modlitwie zostawiam piękną modlitwę napisaną przez papieża Benedykta XVI: "Panie Jezu Chryste, w ciemności śmierci stałeś się światłem, w otchłani najgłębszej samotności zamieszkała teraz na zawsze kojąca moc Twojej miłości, w Twoim ukryciu możemy śpiewać Alleluja ocalonych. Daj nam pokorną prostotę wiary, która nie daje wprowadzić cię w błąd, kiedy Ty wołasz nas w godzinach ciemności i opuszczenia, kiedy wszystko staje się niepewne; w czasie, kiedy Twoja sprawa zdaje się przegrywać w śmiertelnej walce, daj nam wystarczająco dużo światła, żebyśmy Ciebie nie stracili; tyle światła, żebyśmy mogli stać się światłem dla innych, którzy go jeszc

Uformowani i posłani [Łk 9, 1-6]

Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami oraz władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: «Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie. Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, pozostańcie tam i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśliby was gdzieś nie przyjęli, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!» Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie. >P< Formacja w szkole Jezusa rozłożona jest na konkretne etapy. Na samym początku było powołanie. Nauczyciel wybrał tych, których sam chciał. Zaprasza ich po imieniu by dołączyli do Niego i wyruszyli w drogę. Uczniowie zostawiają wszystko: swoje łodzie, zajęcia, rodziny. Wyruszają w nieznane. Już wtedy musiało to być dla nich nie lada wyzwanie. Pójść za Nieznajomym. Zaryzykować. Wszystko postawić na jedną kartę. Zar