Przejdź do głównej zawartości

Zachowująca pokój [Łk 2, 16 - 21]

Pasterze pośpiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli, co im zostało objawione o tym dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, zdumieli się tym, co im pasterze opowiedzieli. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to zostało przedtem powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał Anioł, zanim się poczęło w łonie Matki.

>P<

Rokrocznie uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki połączona jest ze światową modlitwą o pokój. Każdego dnia doświadczamy tego, jak jest on potrzebny i niezbędny. Z darem pokoju zawiązane są nie tylko sytuacje globalne: katastrofy, wojny, zamachy, kataklizmy. Pokój to także sprawa naszego osobistego życia, wnętrza. Wśród licznych niepokojów przykładu i wparcia chcemy szukać dziś u Maryi, Matki Pana. Ewangeliczny opis zaprowadził nas powtórnie do Betlejem. Słyszeliśmy o poruszonych pasterzach, którzy opowiadali o tym, co ich spotkało. Są wstrząśnięci, zmieszani, pełni radości i nadziei, ale też niedowierzania. Aniołowie, kierowanymi do nich wcześniej słowami, zburzyli ich spokój, wyrwali ich ze pasterskich przyzwyczajeń, schematów i obowiązków. Przeciwieństwem ich postawy jest zachowanie Maryi. Słyszeliśmy słowa: „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2, 19). Ona jest spokojna, słucha, przyjmuje, akceptuje, przepełnia Ją Boży pokój. A przecież w Jej życiu nie wszystko szło łatwo i przyjemnie: najpierw Boży Posłaniec i wiadomość, o tym, że w młodym wieku zostanie matką i to samego Boga. Później trudna i męcząca wędrówka z Nazaretu do Betlejem, brak miejsc w gospodach, gdzie można byłoby się zatrzymać, wreszcie obskurne warunki porodu, otwierające się niebo i śpiew aniołów, wizyta nieznajomych pasterzy. W dalszym przebiegu wydarzeń: odwiedziny Mędrców ze Wschodu, okrucieństwo Heroda, ucieczka do Egiptu i wiele innych trudnych sytuacji. Jak widzimy, Maryja nie buntuje się, nie przeraża się, nie ma w niej strachu, obaw, nic nie burzy jej wewnętrznego pokoju. Dlaczego? Ona ma świadomości, że te wszystkie wydarzenia, swoją obecnością i łaską uprzedza sam Bóg. Maryja zachowuje te wszystkie wydarzenia w swoim sercu, nad nimi rozmyśla, przyjmuje je ze spokojem i niesamowitą pogodą ducha. Dlatego poprzez tą liturgiczną uroczystość jest Ona zaproponowana nam jako pomoc i przykład. Nie mamy wpływu na to, co wydarza się w globalnym świecie, poza nami, ale mamy wpływa na to, co dzieje się w naszym wnętrzu, duszy, sumieniu. Bądźmy ludźmi pokoju, wnośmy go tam, gdzie jesteśmy i będziemy. Niech poprzez nas choć odrobina pokoju wylewa się na świat w kolejnych dniach Nowego Roku 2024. Niech Bogurodzica Maryja u swojego Syna - Księcia Pokoju - wyprasza nam ten wspaniały dar.

————————————

fot. pixabay

Jeśli podoba Ci się to, co tutaj znajdujesz możesz zaprosić twórcę na wirtualną kawę :) Wystarczy kliknąć w link: buycoffee.to/mocwslabosci Dziękuję za okazane wsparcie! :)  

Popularne posty z tego bloga

Królowa Polski [J 19, 25-27]

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. >P<      Data 3 maja, wpisała się bardzo mocno zarówno do kalendarza cywilnego jak i kościelnego (liturgicznego). Z jednej strony kolejne rocznica ustanowienia konstytucji z 3 maja 1791 roku, a drugiej uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Dwa ważne wydarzenia związane z naszą Ojczyzną. Do dzisiejszego trzeciomajowego święta, często odnoszę wydarzenia z dzieciństwa, szczególnie wakacje spędzane u dziadków. Pamiętam takie dwa szczególne momenty. Pierwszy związany z wizerunkiem Maryi, kiedy w starej książeczce do nabożeństwa mojej śp. Babci znalazłem wygięty, podniszczony obrazek, który ukazywał samą twarz Matki Boskiej Częstochowskiej. Pamięt

Życzenia wielkanocne 2024

Wszystkim zaglądającym tutaj, pragnę życzyć błogosławionych świąt Wielkiej Nocy. Niech Chrystusa Zmartwychwstały przebija się przez nasze skamieniałe, często zamknięte na miłość i pokój serca. Niech wydobywa nas z naszych słabości i lęków. Niech obdarza pokojem, który przynosi!  Niech żyje w nas i poprzez nas! Radosnego Alleluja! Ku refleksji i modlitwie zostawiam piękną modlitwę napisaną przez papieża Benedykta XVI: "Panie Jezu Chryste, w ciemności śmierci stałeś się światłem, w otchłani najgłębszej samotności zamieszkała teraz na zawsze kojąca moc Twojej miłości, w Twoim ukryciu możemy śpiewać Alleluja ocalonych. Daj nam pokorną prostotę wiary, która nie daje wprowadzić cię w błąd, kiedy Ty wołasz nas w godzinach ciemności i opuszczenia, kiedy wszystko staje się niepewne; w czasie, kiedy Twoja sprawa zdaje się przegrywać w śmiertelnej walce, daj nam wystarczająco dużo światła, żebyśmy Ciebie nie stracili; tyle światła, żebyśmy mogli stać się światłem dla innych, którzy go jeszc

Uformowani i posłani [Łk 9, 1-6]

Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami oraz władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: «Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie. Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, pozostańcie tam i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśliby was gdzieś nie przyjęli, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!» Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie. >P< Formacja w szkole Jezusa rozłożona jest na konkretne etapy. Na samym początku było powołanie. Nauczyciel wybrał tych, których sam chciał. Zaprasza ich po imieniu by dołączyli do Niego i wyruszyli w drogę. Uczniowie zostawiają wszystko: swoje łodzie, zajęcia, rodziny. Wyruszają w nieznane. Już wtedy musiało to być dla nich nie lada wyzwanie. Pójść za Nieznajomym. Zaryzykować. Wszystko postawić na jedną kartę. Zar