Kto przychodzi z wysoka, panuje nad wszystkim, a kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i po ziemsku przemawia. Kto z nieba przychodzi, Ten jest ponad wszystkim. Świadczy On o tym, co widział i słyszał, a świadectwa Jego nikt nie przyjmuje. Kto przyjął Jego świadectwo, wyraźnie potwierdził, że Bóg jest prawdomówny. Ten bowiem, kogo Bóg posłał, mówi słowa Boże: a bez miary udziela mu Ducha. Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w Jego ręce. Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży nad nim wisi.
>P<
Każdego dnia z różnych zakątków świata startują i lądują samoloty. Być może i teraz nad naszymi głowami znajduje się jakaś maszyna, która zawozi pasażerów do obranego przez nich celu. Podczas lotu, każdy pilot samolotu musi kierować się stosownymi przyrządami i nawigacją, które wyznaczają odpowiednie parametry, by bezpiecznie dowieźć ludzi do portu. Przykład ten łatwo odnieść do dzisiejszego słowa. Dla nas chrześcijan wymarzonym portem jest niebo i zbawienie, które chcielibyśmy osiągnąć. Drogą, która nas do niego prowadzi do wiara w Jezusa. Dzisiaj mówi nam o tym wyraźnie: „Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne…” W myśl tych słów przypominamy sobie, że nasza wiara winna być nieustanną decyzją, by opierać swoje życie na Jezusie i tym, co On nam proponuje. Słuchanie słowa Jezusa i podążanie za Nim sprawia, że może On w nas mieszać, a my możemy w Nim przebywać. I odwrotnie. Ten, kto Go nie słucha, nie może za Nim postępować i tym samym pozbawia się życia wiecznego. W ciekawy sposób mówił o tym papież Franciszek: „Pan chce nam powiedzieć, że przed zachowaniem Jego przykazań, przed błogosławieństwami, przed uczynkami miłosierdzia konieczne jest bycie zjednoczonym z Nim, trwanie w Nim. Nie możemy być dobrymi chrześcijanami, jeżeli nie trwamy w Jezusie. Natomiast z Nim możemy wszystko (por. Flp 4, 13). Z Nim możemy wszystko”. Niech kolejnym momentem wzmocnienia naszej relacji z Panem Jezusem i wiary w Niego będzie ta Eucharystia, w której uczestniczymy.
-----------
fot. pixabay